Harold Halibut to tytuł, który na oku ma prawdopodobnie spora grupa miłośników unikatowych gier niezależnych. Przygodówka, za której opracowanie odpowiada studio Slow Bros., będzie miała premierę jutro, tj. 16 kwietnia. Nim jednak zanurzymy się w jej unikatowym świecie, warto zapoznać się z opiniami branżowych recenzentów. Te zapowiadają zaś doświadczenie urzekające pod względem wizualnym.

Ogólny przekrój ocen jest dosyć spory, ale mimo to praktycznie wszystkie mają jeden wspólny mianownik – zachwyt nad oprawą wizualną. Dziennikarze porównują ją wręcz do dzieła sztuki, którego „nie widzieliśmy wcześniej i prawdopodobnie nie zobaczymy ponownie”. Skłaniająca do przemyśleń fabuła jest natomiast świeżą i odprężającą odskocznią od wielkich i wymagających produkcji 2024 roku. Recenzenci podkreślają, że Harold Halibut to idealny przykład gry stworzonej z czystej pasji.

W tej beczce miodu znalazło się jednak kilka łyżek dziegciu, które mogą psuć ogólne wrażenia z zabawy. Zdaniem dziennikarzy gameplay jest dość nudny, a stan techniczny pozostawia wiele do życzenia.

Harold Halibut dostępny będzie na PC oraz konsolach PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Na premierę produkcja trafi do PC/Xbox Game Passa. Niestety nie zaoferuje ona polskiej wersji językowej.

Źródło:
Kamil Kleszyk - GRY-OnLine